Maść: biało-ruda

 Nasza Antonina nie wiedzieć kiedy stała się ulubienicą wszystkich domowników. Przede wszystkim zakochałam się w niej i jej cudownym charakterze ja. Tak też została członkiem naszej rodziny, pomimo tego, że planów takowych nie było... Jest urocza, bardzo grzeczna i nad wyraz rozpieszczona :) Do tego stopnia, że wszystko czego chce wymusza subtelnym "krzykiem". To jedyny pies w naszym domu, który oprócz naszego serca zajął też naszą sypialnię :)